piątek, 9 stycznia 2015

MIŁOŚĆ



Ohayo!

Witam wszystkich już w w Nowym Roku 2015! Miałam zamiar trochę wcześniej zabrać się za tego posta,ale zamiary zamiarami-nic z tego nie wyszło. Na dodatek jeszcze powrót do szkoły,muszę poprawić matmę,trzymajcie za mnie kciuki,przyda się! Po za tym poszłam w ślady siostry i założyłam sobie konto na Wattpad'zie i nieźle się wciągnęłam. Jeśli ktoś z was ma konto to chętnie zapraszam http://www.wattpad.com/user/LuUmeko ,a jeżeli ktoś nie ma i się zastanawia to oczywiście serdecznie zapraszam wszystkich czytelników oraz tych,którzy lubią pisać i chętnie podzielą się swoimi pracami.
W dzisiejszej notce zgodnie z obietnicą przedstawię miłosne mangi-które czytałam i polecam wszystkim.

I jeszcze taka jedna prośba - jeżeli macie jakieś pomysły,jakiekolwiek na następny wpis to byłabym bardzo wdzięczna za pomoc. Nie chciałabym nic narzucać na siłę,a jeżeli macie jakieś fajne pomysły to z chęcią z nich skorzystam.
Pozdrawiam i życzę miłego czytania wszystkim! :3

Miłość 

Miłość. Uczucie. Każdy z was wie,czym jest miłość. Każdy z nas doświadczył miłości. Każdy z nas czuje się kochany bardziej,drugi trochę mniej. Każdy z nas umie kochać,każdy z nas stworzony jest by kochać i być kochanym. Miłość może być prawdziwa,może być fałszywa,zakazana,nieodwzajemniona, namiętna,zgubna.
Każdy rodzaj miłości tak jak na kartach literatury możemy spotkać w japońskim komiksie,jakim jest manga.

Ekspertem od tego rodzaju mangi niestety nie jestem,gdyż zazwyczaj jeśli miłosne-to czytam same yaoice typu boy x boy,a znając życie i upodobania raczej nie bylibyście zachwyceni,gdybym wam to przedstawiła.

Zatem parę ciekawych tytułów,po które moim zdaniem powinniście sięgnąć:

VAMPIRE KNIGHT

Jeden z tytułów,który posiadam osobiście na półeczce. Jeżeli lubicie wampiry,fascynuje was Edward Cullen ze Zmierzchu,oglądaliście Pamiętniki Wampirów to z pewnością jest to coś dla was. Yuki Cross to główna bohaterka mangi,uczennica klasy dziennej. Oczywiście klasa nocna-to wampiry. Jak to w mangach miłosnych bywa-nasza główna bohaterka musi wybrać pomiędzy jednym,a drugim. Którego wybierze,i jakie tajemnica skrywa Akademia Cross dowiecie się oczywiście sięgając po ten tytuł,który szczerze polecam.
Jeśli ktoś ma wątpliwości,czy zakupić tomiki-bądź jeśli jesteście lepszymi słuchaczami to polecam również anime na podstawie tej mangi.

DANGEKI DAISY


Typowa miłosna manga,a zarazem komedia. Główną bohaterką mangi jest Teru,której zmarł brat. Przed śmiercią jednak zdążył jej dać tajemniczy telefon,dzięki któremu ma możliwość komunikować się z tajemniczym nieznajomym znanym jako Daisy. Ma on za zadanie wspierać ją w trudnych momentach swojego życia,stać jej się podporą,pomagać jej,wspierać ją. Poprzez niesforne zachowanie Teru jest zmuszona pracować dla zrzędliwego woźnego,a zarazem przystojnego mężczyzny,Tasuku.

BEAST MASTER

Yukio-główna bohaterka tej mangi jest licealistką,która bardzo kocha i ceni zwierzęta. Niestety zwierzęta niezbyt do niej lgną i gdy tylko mają okazję szybko od niej uciekają. Oczywiście-jak to w mangach miłosnych bywa musi pojawić się na jej horyzoncie jakiś ciekawy mężczyzna-a jest nim mianowicie niejaki Leo. Trochę dziwny uczeń,trochę nieśmiały,przez co Yukio szczególnie zwraca na Niego uwagę. Szczególnie zainteresowana jest jego więzią do zwierząt,które wręcz go kochają!  Jednak,gdy spokojny i nieśmiały Leo poczuje krew,zmienia się w bestię! Staje się bardzo agresywny i nie boi się użyć przemocy!


Moim skromnym zdaniem uważam,że te trzy mangi które przedstawiłam powinny was zainteresować.
Mimo,że nie mam dużego 'doświadczenia' z tego typu komiksem starałam się coś dla was wybrać,oczywiście to co zainteresowało również mnie. Nie chciałam kopiować wikipedii,ani innego typu stron bo myślę,że nie o to chodzi. Chciałam w skrócie opisać fabułę,dodać coś od siebie-żeby było przejrzyście i zrozumiale.


Moje inspiracje

EXO-M - Mama

SUPER JUNIOR - Gulliver





Dziękuje za wszystkie komentarze,ciepłe słowa i cóż mogę życzyć- do następnego posta.
Trzymajcie się!:3

13 komentarzy:

  1. Niech mówią wszystko o japońcach, że dziwni itd, ale najlepsze melanże tylko przy K - Popie!
    http://poczytajmiwmyslach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam tytuł Twojego bloga kojarzy mi się z cytatem ,,Każdy dzień zbliża nas do śmierci" :) Ogólnie to nie przepadam za Mangami ;/ ale każdy ma swój gust :D masz serio śliczny blog i potrafisz zaciekawiać :D zapraszam do mnie :D

    http://miloscwczasachapokalipsy44.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie nie lubię mang, ani innych azjatyckich rzeczy (teledyski tych piosenek to czysty kicz i dno, tak jak większość zachodnich) Ale przynajmniej muzyka fajna. Twój styl pisania i to o czym piszesz jest genialne. POZDRAWIAM

    Blog jednego gościa-klik!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tylko Vampire Knight i bardzo mi się spodobało. Nie przepadam za Japonią, mangą ani anime, ale ta wyjątkowo była fajna. Moja przyjaciółka jest mangozjebem, jak sama na siebie mówi, i na pewno polecę jej ten blog. :)
    http://onedirectionforeveryyou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym chyba najbardziej sięgnęła po DANGEKI DAISY. Trochę już nudzi mnie to, że prawie w większości nie tylko mangach/anime, ale w książkach i filmach jest ten schemat. Ona nieśmiała albo odważna może jeszcze łagodna i świat się jej odmienia dzięki jednemu albo dwóm mężczyznom. O raju. Nie, nie dla mnie takie coś XD Dlatego DANGEKI DAISY bardziej przykuło moją uwagę. Chociaż szczerze to nie przepadam za miłosnymi historyjkami. Czasem za dużo miłości XD Wolę już te bardziej... krwawe? Fantastyczne. Horror itp itd, gdzie coś się dzieje, niż patrzeć na dwójkę zakochanych, którzy jeszcze popełniają głupie błędy myśląc, że 'tak będzie lepiej'.
    I o zgrozo.. Zmierzch. Prosze nie XD czytałam pierwszą część do matury, bo musiałam i ledwo dokończyłam. Miałam ochotę rzucić tą książkę i spalić ją po tym, jakbym kilka razy spoliczkowała Bellę XD haha ta seria o wampirach trafia do mojej listy najbardziej nudnych i drażliwych historyjek o miłości XD jeśli czyta to jakaś fanka Zmierzchu to wybacz mi, ale mam inny gust XD
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem wiem wiem xD To było jedynie takie małe porównanie,trochę mi się skojarzyło dlatego,że w VK też było dwóch facetów i ona jedna,więc niektórych zachęciłam a niektórych zniechęciłam totalnie xD Sama też ledwo przeczytałam Zmierzch z ciekawości,a że znajdował się na regale mojej siostry to pomyślałam 'a co tam nie mam nic do stracenia'. Również pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Blog jest przesliczny a ty piszesz cudnie.
    Czytałam o autorce bloga i wyczytałam, ze jestes wrazliwa na krzywde zwierzat. To bardzo dobrze bo ja własnie prowadzę bloga o zwierzetach - pomocy Im. Są także opisy ras i porady oraz pomoc realistyczna oraz wirtualna. Mam nadzieję, ze sie spodoba.
    blog-blogerek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny masz ten blog c: zaobserwuję ... zajzyj do mnie ;D teenberlin.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  9. Mimo, iż nie czytałam mangi, anime Vampire Knight bardzo mi się podobało. A za to mangę Dangeki Daisy mam zamiar zamówić sobie na yatta.pl. Przeczytałam dużo dobrych opinii i moim zdaniem jest warta uwagi.

    ---------------------
    mino-shi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Beast Master mnie ujęła więc chyba ona <3 Podoba mi się styl Twojego bloga! Jest inny niż wszystkie-oryginalny i to jest super!!!http://miloscwczasachapokalipsy44.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawie ciekawie, nie powiem :) Co do mang to polecam także gorąco Special A a zwłaszcza anime (gdyż niestety w mandze kreska bynajmniej nie zachwyca, ale historia świetna). Opowiedziałabym o czym jest, ale nie chcę spojlerować i odsyłam do wujka google :)
    Vampire Knight- okropne! Znaczy kreska bardzo fajna, ale jedna osoba mnie tu denerwuje: Yuki. Zapewne przez to, że nie wybrała wyłącznie Zero (team Zero!) tylko też Kaname co strasznie przypomina mi historię z TVD gdzie Elena jest zarówno ze Stefano jak i Damonem i te ciągłe rozterki, uh! Yuki nie cieszy się bynajmniej moją sympatią.
    Dangegi Daisy niestety nie czytałam, ale wystarczyło kilka tekstów z tej mangi, aby mnie mogła dosłownie powalić na kolana. Jak moja koleżanka przyniosła nam tą mangę to z niektórych tekstów był taki ubaw, że po prostu się prawie popłakałam ze śmiechu (zwłaszcza kwestia jak bodajże Teru oznajmia, że się wyprowadza czy coś, dokładniej tego nie pamiętam). Humor w tej mandzie powala na kolana.
    I to tyle ode mnie. Jeżeli chodzi o post to szczerze nic mi nie przychodzi do głowy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    kroniki-dzieci-ciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. miłość nie jest dla mnie~ no chyba, że to tej frazy mogę zaliczyć "miłość" do Taemina Lee, ale to jest tylko w jedną stronę T^T
    Beast Master niestety, nie czytałam, ale mam zamiar :D

    OdpowiedzUsuń